admin | 15 maja, 2018 |
Wakacje trwają w najlepsze. Jeśli nie ufasz solarium, z pewnością pragniesz uzyskać opaleniznę w sposób “BIO” i łapać słońce pełnymi garściami. Właśnie w tym momencie często popełniamy błąd, przeceniając prawidłowy współczynnik kremu do opalania lub maksymalny czas przebywania na słońcu, a następnie szybko szukamy odpowiedniej pielęgnacji przeciwsłonecznej.
Po całym dniu opalania warto zapewnić sobie odświeżający prysznic, po czym starannie nawilżyć skórę odpowiednim kremem lub mleczkiem do ciała.
Dermacol jest czeską marką i osobiście mam bardzo dobre doświadczenia zarówno z jej żelami pod prysznic, jak i kremami. Dermacol After Sun to specjalnie opracowana linia kosmetyków do opalania, która nawilża, łagodzi i regeneruje skórę po opalaniu. Dzięki zawartości D-panthenolu, gliceryny i mentolu, uzyskasz poczucie młodzieńczej skóry, a dzięki ekstraktowi z ogórka, podrażniona skóra zostanie złagodzona w krótkiej chwili. Jeśli chcesz zapewnić swej skórze kompleksową pielęgnację po opalaniu, seria Dermacol After Sun to właściwy wybór, nie tylko ze względu na niskie koszty.
Nie zawsze możliwy jest natychmiastowy prysznic i pielęgnacja. W takim przypadku docenisz praktyczny chłodzący spray po opalaniu Malibu Continuous Spray Aloe Vera. Kilka kropli tego produktu zapewni natychmiastową ulgę i złagodzi skórę po ciężkim dniu dzięki zawartości aloesu, a ponadto przyjemnie pachnie.
Niemiecka marka Nivea również należy do moich ulubionych. Doceniam fakt, że jej produkty nie tracą na jakości, a każdy produkt, to sięgnięcie po niezawodne. Dziś interesuje nas Nivea Sun Moisturizing After Sun Lotion, który również zawiera aloes, przyjemnie chłodzi i nawilża. W tym przypadku zdecydowanie polecam znaleźć czas dla siebie, zrobić sobie prysznic, a dopiero potem zaaplikować owo mleczko nawilżające po opalaniu, które dobrze się wchłania. Skóra jest jedwabiście miękka, traci suchość, a efekt utrzymuje się nawet przez kilka godzin.
Co na to Włosi? Oni również nie są do tyłu; włoska marka Frais Monde proponuje nawilżający krem do twarzy. Jest trochę droższy, ale jak wiadomo, twarzy nie schowamy pod ubraniem, więc myślę, że nie zaszkodzi zainwestować. W tym przypadku również polecam stosowanie na oczyszczoną skórę. Co dodatkowo robi krem po opalaniu Frais Monde Acqua Cream After-Sun Face Moisturizer? Próbuje usunąć mniejsze zmarszczki. Zawiera olej jojoba, który nie zatyka porów i jest odpowiedni dla każdego rodzaju skóry oraz masło shea (które jest świetną, naturalną ochroną przed promieniami UV, nawilża, chroni przed powstawaniem zmarszczek oraz wykazuje się działaniem nawilżającym i zmiękczającym).
Ostatnią rzeczą, którą weźmiemy na warsztat jest francuska marka Matis, założona w 1936 roku, co może być przyczyną, że jej produkty są o nieco droższe. Należy jednak pamiętać, że płacimy za lata praktyki i doświadczenia. Matis Réponse Soleil After-Sun Refreshing Jelly to żel po opalaniu, który dzięki swej konsystencji nadaje skórze natychmiastowy efekt odświeżający i łagodzący. Już podczas nanoszenia produktu możemy zauważyć, że konsystencja jest inna niż zwykłych żeli po opalaniu. Trudno to opisać, lepiej po prostu wypróbować.
Żadna marka nie jest pod każdym względem doskonała, ale zawsze ma swoje „perełki”, przy czym każdemu odpowiada coś innego. Jeśli chodzi o te produkty, ja jestem zadowolona. Każdy pochodzi z innego kraju i każdy ma inną cenę. Nie w każdej sytuacji potrzebna jest ta sama rzecz, dlatego polecam wybierać w ten sposób, aby spełniać swoje potrzeby.