admin | 27 kwietnia, 2021 |
Kiedy po raz pierwszy zobaczyłam pastę do zębów Marvis, była to miłość od pierwszego wejrzenia. Nie było inaczej i po prostu musiałam kupić własną „Marviskę”. Kultowe opakowanie, które bardziej przypomina tubkę farby niż pastę do zębów, od dziś będzie moim wiernym towarzyszem podróży.
Kiedy zaczęłam szukać informacji o tej marce, nigdy nie przyszłoby mi do głowy, że jej siedziba mieści się w boskiej włoskiej Florencji. Początki Marvis są nieco owiane tajemnicą. Firma została założona w 1958 roku, kiedy została oficjalnie zarejestrowana przez pana Earla Franco Cella di Rivara.
Pierwsza pasta była przeznaczona przede wszystkim dla palaczy i bardzo szybko zasłynęła z doskonałych efektów wybielających i intensywnego miętowego smaku. Marka Marvis od pierwszego dnia stawia na jakość i wyszukane wzornictwo. Osobiście ten styl retro jest mi bardzo bliski.
►►Czy wiesz, że… Pochodzenie nazwy prawdopodobnie pochodzi od połączenia słów Marvel + Vis. „Marvel” oznacza cud, a słowo „Vis” oznacza moc.
Jeśli czekasz na klasyczną pastę do zębów, to będziesz bardzo zdziwiona! Marka Marvis od samego początku eksperymentowała z nietradycyjnymi smakami, które wzbudziły niespodziewane zainteresowanie na rynku. Pasty do zębów Marvis są nadal wytwarzane według tradycyjnych i sprawdzonych receptur.
Wszystkie smaki łączy delikatna konsystencja oraz bardzo intensywny i orzeźwiający smak. Oczywistym jest działanie zapobiegające próchnicy, powstawaniu kamienia nazębnego i chroniące płytkę nazębną. Czy należysz do osób, dla których codzienne mycie zębów jest bardziej konieczną rutyną? Zmień to już dziś! Wypróbuj jedną, a raczej wszystkie pasty do zębów Marvis, a mycie zębów wprowadzi Cię w optymistyczny nastrój.
Jeśli nie odważysz się od razu zaufać paście o smaku jaśminowym, czy imbirowym, nic się nie stanie. W menu znajdziesz też bardziej klasyczne smaki. Od lat sprawdzoną klasyką jest pasta Marvis Whitening Mint, która charakteryzuje się dodatkowym efektem wybielającym. Wywoła ona olśniewający uśmiech na Twojej twarzy. Jej mentolowa świeżość nie jest przesadzona i zniosą ją nawet wrażliwe osoby, takie jak ja. Podobnie jak inne smaki, Whitening Mint ma długotrwałe działanie.
Z drugiej strony Marvis Classic Strong Mint to propozycja dla prawdziwych śmiałków, którzy chcą poczuć powiew absolutnej świeżości. To doświadczenie jest naprawdę niepowtarzalne. Jedną małą zieloną pastę również zakupiłam, ale myślę, że użyję jej tylko wtedy, kiedy zjem trochę przysmaku “zabijającego wampiry”.Masz ochotę na coś słodkiego i naprawdę niekonwencjonalnego? Sięgnij po Marvis Cinnamon Mint, a poznasz to, co nieznane. Sekret tkwi w cynamonie, który nadaje paście do zębów niepowtarzalny aromat i słodki posmak. Jak dla mnie połączenie idealne.
Woda jest integralną częścią mycia zębów, więc dlaczego nie zafundować sobie niezapomnianego uczucia świeżości oceanu, ukrytego w oryginalnej paście do zębów Marvis Aquatic Mint. Po umyciu zębów pozostawia w ustach uczucie, jakbyś właśnie żuła smaczną gumę.
W ofercie znajdziesz również pastę do zębów o smaku lukrecji – Amarelli Licorice, z zaskakującymi kwiatowymi tonami jaśminu – Jasmin Mint lub z wybuchowo orzeźwiającym imbirem – Ginger Mint.
Znaleźć możesz dwa rozmiary opakowań – wersja mini 25 ml odpowiednia na podróż oraz większy rozmiar 85 ml. Jeśli nie odważysz się kupić klasycznego opakowania, przetestuj uroczy mini pakiet, tak jak ja. Tubki wyglądają identycznie jak te duże, a cena bazuje w granicach kilku złotych.
Spróbuj i napisz, jaki smak uważasz za najlepszy. Z niecierpliwością czekam na komentarz.