admin | 25 lutego, 2019 |
Marka Narciso Rodriguez nie bawi się w subtelności, jeżeli chodzi o flakony swoich zapachów. Zawsze są to solidne kawałki szkła w minimalistycznych kształtach i kolorach. Jej najnowsza propozycja ukrywa się w ciężkiej szklanej kostce z grubego szkła, kontrastującej z pudrowym zapachem w środku. Jaki jest Narciso Poudrée i co wiemy o jego monochromatycznych poprzednikach?
Chyba nie jestem jedyną osobą, której Narciso, Narciso Eau de Toilette i Narciso Poudrée kojarzą się z „kostkami” Gucci – brązową Gucci Eau de Parfum i różową Gucci II. Gucci Eau de Parfum stanowi na tyle solidny kawał szkła, że spokojnie by się nadawał jako broń podręczna. Narciso też by się sprawdził w walce, ale na pewno chętniej użyjecie jego zawartości, aby to seksapil stał się waszą bronią kobiecą.
Chociaż na początku wspomniałam o najnowszych perfumach marki, to jednak lepiej będzie zacząć od początku, czyli od białego Narciso. Wersja Poudrée jest w końcu ich kontynuacją. Biel flakonu nie kłamie, dominującym składnikiem jest tutaj biała gardenia. Zaraz po aplikacji zapach jest dość ostry, trzeba tę fazę przeczekać. Potem rozkwitają gardenia z różą, po czym zaczynamy czuć słodkie, kremowe nuty piżma.
Skład:
Głowa: róża, gardenia
Serce: piżmo
Baza: wetyweria
Jednak Narciso nie jest kolejnym kwiatowym zapachem opartym na gardenii. Zawiera także drzewne tony, które dają suche, szyprowe wykończenie. Dlatego też nie polecam zakupu bez testów. Najlepiej sprawdzić, jak będzie się rozwijać na waszej skórze i które nuty przeważą.
Podobnie rzecz się ma z czarnym Narciso Eau de Toilette – pokochacie go lub znienawidzicie. Ma taką sama drzewną bazę jak biały Narciso, ale zamiast gardenii mamy tu różę i piwonię. Otwarcie jest ponownie dość ostre, ale potem można już się rozkoszować harmonią tej kompozycji.
Ziemiste, drzewne tony przeplatają się z aksamitnym, łagodnie zwierzęcym piżmem i gorzkawą piwonią. Jeśli biała wersja zapachu wydała wam się zbyt słodka albo jeżeli przeszkadza wam dominująca gardenia, wypróbujcie aksamitną Eau de Toilette.
A teraz wreszcie zajmiemy się Narciso Poudrée wpisuje się w mocny trend barw typu „nude” i makijaży make-up no make-up”. Zapach ponownie oparto na typowym dla marki piżmie z nutami drzewnymi. Z poprzednich wersji przywędrowała też róża, a gardenię zastąpił tym razem jaśmin.
Skład:
Głowa: kwiat pomarańczy, róża, jaśmin
Serce: piżmo
Baza: paczula, wetyweria, cedr, kumaryna
Niektóre źródła podają, że w składzie jest kumaryna albo bób tonka, (co wychodzi na jedno, ponieważ kumaryna jest głównym składnikiem zapachowym bobu tonka). Trudno mi zdecydować, czy Poudrée stanowi pudrową wersję białego czy czarnego Narciso, na pewno ma w sobie świetliste, jakby delikatnie waniliowo(tonkowo)-pudrowe nuty.
Woda perfumowana Narciso Rodriguez Narciso Rouge pojawiła się na półkach perfumerii w 2018 roku. Jak sama nazwa wskazuje, inspiracją dla jej twórców była czerwień – kolor namiętnej i zmysłowej miłości. Zapach stworzono z myślą o odważnych i atrakcyjnych kobietach, które świetnie czują się w roli duszy towarzystwa, ale jednocześnie skrywają przed światem swoje sekrety. Dzięki uwodzicielskiej wodzie perfumowanej Narciso Rouge każdy będzie chciał poznać Twoją tajemnicę.
Skład:
Głowa: irys, róża bułgarska
Serce: piżmo, kwiat pomarańczy, tuberoza
Baza: wetyweria, drzewo sandałowe, fasola tonka, wanilia, biały cedr
Co bym wam doradzała? Wypróbujcie wszystkie cztery wersje. Najlepiej na jednej ręce – to pozwoli wam łatwo się przekonać, jak rozwijają się na waszej skórze i która najbardziej wam odpowiada. Nie testujcie na bloterach – te zapachy trzeba wypróbować na sobie.