MASECZKA W PŁACHCIE – SPOSÓB NA BEZWSTYDNIE PIĘKNĄ SKÓRĘ

Maseczki w płachcie, które przywędrowały do nas z dalekiej Korei, raz na zawsze zmieniły nasz sposób myślenia o pielęgnacji cery. Kto raz spróbował, rozumie, o czym mówię. Do czego są one tak naprawdę potrzebne?

KOREAŃSKI HIT, PO KTÓRY TRZEBA SIĘGNĄĆ!

Przemysłowi kosmetycznemu z Azji zawdzięczamy bardzo dużo, np. wygodne kremy BB, technologię „air cushion”, kosmetyki ze śluzem ślimaka oraz wspomniane maseczki w płachcie. Są to jednorazowe nawilżające maseczki wyprodukowane z jednego kawałka tkaniny i nasączone skoncentrowaną dawką czynnych składników. W tych maskach nie da się nie zakochać. Nie da się też poprzestać na jednej.

Maski w płachcie stały się nieodłączną częścią pielęgnacji skóry twarzy, bez której nie umiemy już chyba żyć. Dzięki boomowi na koreańskie kosmetyki, możemy się cieszyć ich coraz bogatszą ofertą. Obecnie prawie każda szanująca się marka proponuje swoją wersję maski w płachcie. Za ogromną popularnością tego kosmetyku stoją też rzesze celebrytek, makijażystek, aktorek i kosmetyczek, które są chodzącymi dowodami na ich skuteczność. Selfie z maseczką na twarzy stało się wręcz obowiązkiem. 

MASKI W PŁACHCIE ROBIĄ TO LEPIEJ

Klasyczna maseczka „pracuje” na twarzy, dopóki nie odparuje z niej woda. Maska w płachcie pokrywa całą twarz, dekolt, dłonie, stopy (gdziekolwiek jej użyjecie) i nie pozwala przedostać się substancjom czynnym na zewnątrz. Dobroczynne składniki nie odparowują, ale wędrują wprost na skórę, gdzie ich miejsce. Wszystko jedno czy jest:

• z tkaniny
• silikonowa
• gumowa

Zawsze działa tak samo – skutecznie!

Nawet rzeczy doskonałe mogą być jeszcze lepsze. Niemożliwe? A jednak!Zdradzę wam triki, dzięki którym skóra będzie promienna, gładka i świetnie nawilżona jak nigdy wcześniej.

NAWARSTWIAJCIE!

Stwórzcie własny supermiks odżywczych i aktywnych substancji, który będzie jak szyty na miarę dla waszej cery. Świetnie działa kilka kropli odżywczego serum do twarzy i nawilżająca maska w płachcie. Ja uwielbiam połączenie serum do twarzy bez parabenów NUXE Creme Fraiche de Beauté 48HR Moisture Skin-Quenching Serum i koreańskiej maski Pilaten Collagen Moisturizing Mask. Podobny efekt daje maseczka Dermacol Hydrating & Nourishing.

W zgodnej symbiozie działają również olejki do twarzy i maska. Wystarczy przed aplikacją maseczki wmasować w skórę twarzy kilka kropli odpowiedniego olejku (najpierw ogrzejcie je w dłoniach) i, zanim się wchłonie, nałożyć maskę w płachcie.Zapamiętajcie ten trik – kiedy przesadzicie w lecie ze słońcem albo będziecie po długiej podróży samolotem, pomoże on w okamgnieniu przywrócić cerę do życia.

S.O.S. DLA CERY

Czeka was intensywny weekend w delegacji, a może idziecie na imprezę, która skończy się nad ranem? Co zrobić, żeby następnego dnia nie wyglądać jak zombie? Przed wyjściem włóżcie do lodówki maskę w płachcie z kwasem hialuronowym (np. Xpel Body Care Black Tissue Charcoal Detox Facial Mask).

Rano wystarczy oczyścić skórę, (jeśli macie czas, doradzam też peeling) a potem nałożyć na twarz schłodzoną maskę. Możecie mi wierzyć, taki chłodny okład pobudzi skórę, zwalczy opuchliznę i zaczerwienienia oraz doda wam energii.

MASAŻ ZAWSZE DOBRY

Przyjemny masaż jeszcze nikomu nie zaszkodził, sprawdza się to także w przypadku maski w płachcie. Nałóżcie ją starannie na twarz i wygładźcie, aby każdy skrawek dokładnie przylgnął do skóry. Teraz zafundujcie cerze delikatny masaż wałeczkiem do masażu twarzy, dzięki czemu składniki odżywcze wnikną jeszcze lepiej.To działa!