admin | 4 czerwca, 2018 |
Najnowszy damski zapach luksusowej i cenionej marki Gucci (roku 2017) charakteryzuje się czystym kwiatowym zapachem, na który składają się 3 zapierające dech w piersiach kwiatowe nuty. Czy Gucci Bloom stanie się kolejnym pionierskim zapachem, który zapisze się we współczesnej historii perfum, podobnie jak kultowe klasyki Envy, Rush czy Gucci Pour Homme?
Już po samej nazwie można się spodziewać, że Gucci Bloom będzie czysto i wyraźnie kwiatowym zapachem. Bukiet kwiatów rozpoczyna się nieco ostrym i “niedojrzałym” zapachem pączków jaśminu i tuberozy (nie chodzi tutaj o ów bogaty i słodki jaśmin). Początkowo między kwiatami wyczuwalna jest spora ilość bujnej zieleni z lekką nutą mandarynki. Bardzo wyraźny i intensywny kwiatowy zapach Gucci Bloom łagodzi jednak w sercu swój charakter, dzięki czemu uzyskasz kremowy, słodki i odurzający zapach, pełen białych kwiatów jaśminu i tuberozy.
• TUBEROZA
• JAŚMIN
• ZIMOLEZ CHINSKI
Gucci Bloom to jeden z dwóch zapachów, którego koncepcję stworzył sam dyrektor marki Alessandro Michele. Podobnie, jak w przypadku Gucci Guilty Absolute Pour Homme Michele współpracował ze światowej sławy perfumiarzem Alberto Morillasem. W przypadku obu zapachów ma miejsce specyficzne zastosowanie jednego całkowicie nowego i unikalnego naturalnego składnika zapachowego: w Gucci Bloom jest to odmiana chińskiego wiciokrzewu, łac. Combretum indicum (Rangoon Creeper). To bardzo ciekawy kwiatowy zapach, wyczuwalny głównie w podstawie Bloom. Przeczytałam niezliczone liczby artykułów na temat tego specyficznego składnika – często jej woń porównują do barwy (od różowej po czerwoną), co nam jednak jej zapachu zbytnio nie przybliża. Osobiście zgodziłabym się bardziej z porównaniem do zapachu prażonego kokosa, mieszającego się ze wspomnianymi białymi kwiatami.
Niesamowicie precyzyjna kompozycja zapachowa Gucci Bloom nie jest tak złożonym zapachem, jej poszczególne składniki są łatwo rozpoznawalne i wyraźne. Ale równocześnie jest to zapach, który cię pochłonie. Nie przewiduj żadnych drastycznych zmian, rozwój zapachu jest względnie liniowy (kluczowe składniki pozostają raczej niezmienne przez cały czas). Gucci Bloom nie brakuje stylizacji, osobowości ani nowoczesnej obróbki klasycznych składników – jest po prostu idealny! Minimalistyczny wygląd flakonu uzupełnia znacznie zadrukowane pudełko (jak dla mnie może trochę szkoda, że nie jest odwrotnie).
Sam zapach utrzymuje się raczej blisko skóry, w ciągu dnia może być potrzeba go ponownie rozpylić.