admin | 1 grudnia, 2017 |
Słodycz o mocnym waniliowym odcieniu z kwaśnym akcentem.
Tak można najkrócej opisać nową kompozycję Muglera, która weszła na rynek perfumeryjny kilka miesięcy temu. Zapach bardzo charakterystyczny, który kocha się lub nienawidzi podobnie jak pozostałe perfumy tej marki. Co jeszcze warto o nim wiedzieć? Sprawdźcie!
Thierry Mugler Aura – charakterystyka
Nuta zapachowa: słodka, waniliowaKategoria zapachu: drzewno – aromatycznySkładniki: liść rabarbaru, kwiat pomarańczy, wanilia bourbon, nuty drzewne.Woda perfumowana, dostępna w pojemności 30, 50 i 90 ml.
Projekcja i trwałość
W nowym zapachu Muglera prym wiodą dwa składniki: wanilia i liść rabarbaru, które tworzą słodko – kwaśną mieszankę z lekko cierpkim akcentem. Mocno zaznacza się także ciepły, gęsty kwiat pomarańczy. Całość zwieńczają otulające drzewne nuty.
Trwałość perfum wynosi ok. 6 godzin, projekcja jest bardzo dobra – zapach stopniowo przechodzi przez kolejne etapy, od kwaśności i dusznej słodyczy, poprzez subtelne zielone akcenty (a nawet lekko “mroźny”, ziołowy wydźwięk), aż po końcowe ciepło bazy.
Dla kogo?
Przede wszystkim – dla miłośniczek wanilii, podanej w nieco mniej oczywistym, kwaskowatym wydaniu. Ponadto – dla wszystkich wielbicielek kompozycji nietuzinkowych i nieco trudniejszych w odbiorze. Mimo że Aura nie jest może najbardziej oryginalnym odkryciem w świecie perfum, z pewnością nie jest też mainstreamowa.
To perfumy zachowujące się zupełnie inaczej w ciepły i chłodny dzień, ukazujące różne oblicza w kolejnych fazach projekcji. Bywają cierpkie i kwaśne, ale po chwili przechodzą w pudrowy aromat cukru waniliowego. Czarują gęstym, dusznym zapachem kwiatu pomarańczy, aby po chwili zaskoczyć lekkim zielonym akcentem, przechodzącym w kremową, otulającą końcówkę.
To wszystko sprawia, że są zapachem nieoczywistym i – mimo budzenia skrajnych emocji – wartym wypróbowania. Z pewnością może on kojarzyć się z tropikalną dżunglą, użytą jako tło kampanii reklamowej zapachu. Duszący i soczysty jednocześnie. Słodki z kontrastowym ziołowym akcentem. Gęsty i kremowy, ale z kwaśnym dodatkiem. Jednym słowem mówiąc: niebanalny, podobnie jak inne kompozycje marki.
