admin | 18 maja, 2016 |
Antyperspirant to produkt, bez którego wiele z nas nie wyobraża sobie codziennej pielęgnacji. Inni z kolei są przekonani, że kosmetyki tego typu są bardzo szkodliwe dla naszej skóry. Postanowiliśmy sprawdzić, jak jest naprawdę. Poniżej krótki przegląd częstych “obiegowych” opinii, dotyczących antyperspirantów – zobaczcie, które z nich są prawdziwe!
Jaka jest różnica między antyperspirantem a dezodorantem? Pierwszy z nich odpowiada za częściowe ograniczenie wydzielania potu, drugi natomiast zapobiega nieprzyjemnemu zapachowi, który wynika z jego rozkładu na skórze. Antyperspirant działa więc na przyczynę wydzielania potu, dezodorant – na skutek tego procesu.
Najczęściej powtarzany i jednocześnie kompletnie nieuzasadniony pogląd, dotyczący działania parabenów i glinu, znajdujących się w niektórych antyperspirantach. Wielokrotnie obalony przez lekarzy i specjalistów w zakresie kosmetologii, którzy podkreślają, że przepływ płynów ustrojowych w organizmie odbywa się od piersi w kierunku pachy, nie odwrotnie. Nie ma więc możliwości przeniknięcia związków chemicznych przez skórę do tkanki piersi.
Fałszywa teoria, obalona przez badania naukowe, mierzące aktywność gruczołów potowych u osób stosujących antyperspiranty. Co więcej, gruczoły znajdujące się pod pachami stanowią jedynie 1% wszystkich gruczołów, odpowiadających za termoregulację w naszym organizmie – ich udział w tym procesie jest więc niewielki.
Tak, w ten sposób łatwiej wnikają w ujścia gruczołów potowych i są bardziej skuteczne.
Prawda, choć zależy to w głównej mierze od składu. Niektóre produkty tego typu mogą zatykać kanaliki potowe – jest to jednak kwestia indywidualna.
Tutaj wszystko zależy od rodzaju skóry. Przy normalnej nie ma takiego ryzyka, jednak przy wrażliwej rzeczywiście jest to możliwe – dlatego w tym przypadku radzimy wybrać produkt, przystosowany do potrzeb skóry.
W oczyszczaniu ciała bierze udział wątroba, a następnie nerki. Rolą pocenia jest termoregulacja i wydzielanie feromonów, nie usuwanie toksyn.
Jeśli zwykłe kosmetyki zawodzą w codziennej ochronie przed poceniem, najlepiej sięgnąć po produkty apteczne, tzw. blokery.
Stosowanie antyperspirantu nie grozi żadnym przebarwieniem pod wpływem działania promieni UV: chronią przed tym specjalne przepisy, zakazujące produkcji kosmetyków fototoksycznych.
Oczywiście, wszystko zależy od składu. Niektóre firmy mają w swojej ofercie produkty z dodatkiem naturalnych olejków czy wyciągów roślinnych, które poza ochroną przed poceniem regenerują skórę pod pachami, zapobiegając powstawaniu podrażnień i zaczerwienienia.
Choć mogą zdarzyć się takie, które zostawiają białe ślady na bluzkach, w ofercie firm kosmetycznych znajdziemy specjalne produkty, zapobiegające takim efektom. Poza tym wystarczy odczekać chwilę po aplikacji, żeby antyperspirant się wchłonął, a ewentualne plamy nie były problemem.