admin | 25 sierpnia, 2015 |
Najwyższy czas, aby rozejrzeć się co nowego w sezonie jesiennym na rynku perfumeryjnym planują topowi projektanci. Muśnięte słońcem kompozycje jak najbardziej pozostają jeszcze z nami, ciesząc nas aurą optymizmu i wakacyjnego szaleństwa. Jednakże, już dzisiaj kieruję wzrok w stronę przyszłości i z prawdziwym zaciekawieniem prezentuję ciekawe propozycje na najbardziej malowniczą porę roku. Jakich nowości możemy się wkrótce spodziewać?
Ekstaza sięga zenitu! Błyszcząco świeży zwiastun marki Valentino to “elegancki i ponadczasowy” zapach o nazwie Donna. Jej perfumeryjnym partnerem jest wylansowany w ubiegłym roku Valentino Uomo, którego design podobnie jak w przypadku wersji damskiej został stworzony z miniaturowych, szklanych piramid harmonijnie oplatających kunsztowny flakon.
Wracam jednak do wersji dla Pań, gdyż to właśnie ona wkrótce zaskoczy nas swoją nieodpartą zmysłowością i poruszy niesztampowym tchnieniem. Promienisty początek należy to świetlistej i energicznej bergamotki, przeplecionej w entuzjastycznej nucie serca olśniewająco piękną różą bułgarską i eleganckim irysem. Dokąd niesie nas zmysłowa nuta bazy? Swoją uwagę kieruję w sensualne podszepty kremowej paczuli, skóry i prowokującej wanilii. Czekam…
Givenchy ma zamiar wzbogacić swoją ekskluzywną linię L’Atelier w nowy zapach. W kolekcji znajduje się już na kilka intrygujących aranżacji unisex skomponowanych z różnych składników, według podziału tematycznego. Na przykład efektowne Oud Flamboyant, czy też ekstrawaganckie zestawienie szyprowe Chypre Caresse. Wspomniana na początku nowość to arcygenialna Gaiac Mystique, kryjąca w sobie akcenty kwiatu irysa, drzewa gwajakowego pnącego się po poświacie kadzidła i fasolki tonka. Muszę przyznać, że ta zapowiedź kompletnie rozpaliła moją ciekawość.
Finezyjne perfumy Anna Sui zawsze wprawiają mnie w wyśmienity nastrój. Kolorowe, wesołe i modne flakony od razu przywodzą na myśl radosne chwile. Romantica to zapach zamknięty w nostalgicznie błyszczącej buteleczce z pozłacanymi, secesyjnymi kwiatami. Wprowadza ona sentymentalnie nastrojową atmosferę, dzięki której naprawdę mogę się błogo rozmarzyć…Zaraz, zaraz – przecież główną rolę gra woń.
Jeśli darzysz szczególnym uczuciem kwiatowo-owocowe aromaty, z pewnością oczaruje Cię zwiastun esencji. Skrzący początek prezentuje soczystą mandarynkę, kalabryjską bergamotkę, namiętny granat i figlarny grejpfrut. W sercu odnajdziesz różę majową, bujną piwonię, osmantus, lilię, hipnotyzujący jaśmin, kwiat pomarańczy i hortensję. Baza została usłana drzewem sandałowym, ekstraktem z białego cedru, piżmem i złocistą ambrą.
Według mnie, zapowiada się kusząco. Co Wy na to?